Posiadacze i ofiary

Posiadacze i ofiary

Posiadacze i ofiary

Ludzie, których motywujesz, zwykle będą wpadać w jedną z dwóch kategorii: posiadaczy i ofiar. W tym poście zastanowimy się skąd bierze się mentalność ofiary i jakie są przyczyny mentalności ofiary.

Podział ten zaczerpnąłem z książki Steve’a Chandlera - Reinventing Yourself, Revised Edition (Career Press, 2005).

Autor pokazuje w niej ze szczegółami jak posiadacze biorą pełną odpowiedzialność za swoje losy, a ofiary zawsze w niefortunny sposób targane są ku nieprzyjemnym zdarzeniom.

Ofiary oskarżają innych, oskarżają sytuację i trudno z nimi dyskutować.

Posiadacze sami dbają o swoje morale – posiadają w zanadrzu rozwiązanie dla każdej okoliczności (ofiary obwiniają okoliczność).

Mentalność ofiary

Czy znasz kogoś, kto wydaje się być ofiarą w prawie każdej sytuacji? Możliwe, że ma on mentalność ofiary, czasami nazywaną syndromem ofiary lub kompleksem ofiary.

Mentalność ofiary opiera się na trzech kluczowych przekonaniach:

  • Złe rzeczy się zdarzają i będą się zdarzać nadal.

  • Winni są inni ludzie lub okoliczności.

  • Wszelkie wysiłki zmierzające do wprowadzenia zmian zawodzą, więc nie ma sensu próbować.

Idea mentalności ofiary dotyczy ludzi, którzy zdają się pławić w negatywności i zmuszać do niej innych.

To nie jest formalny termin medyczny. W rzeczywistości, większość pracowników służby zdrowia unika go ze względu na piętno, które go otacza.

Ludzie, którzy czują się uwięzieni w stanie wiktymizacji, często wyrażają wiele negatywnych emocji, ale ważne jest, aby zdawać sobie sprawę ze znacznego bólu i cierpienia, które często podsycają ten sposób myślenia.

Jak to wygląda?

Ludzie identyfikują się z rolą ofiary, kiedy "wkraczają w przekonanie, że wszyscy inni spowodowali ich nieszczęście i nic, co robią, nigdy nie zmieni ich sytuacji".

To sprawia, że czują się bezbronni, co może prowadzić do trudnych emocji i zachowań. Spójrzmy na niektóre z nich:

  • unikanie odpowiedzialności

  • zrzucenie winy na inne miejsce.

  • usprawiedliwienie

  • nie ponoszenie odpowiedzialności

  • reagowanie na większość życiowych przeszkód stwierdzeniem "To nie moja wina".

Złe rzeczy naprawdę się zdarzają, często ludziom, którzy nie zrobili nic, by na nie zasłużyć. To zrozumiałe, że ludzie, którzy napotykają jedną trudność za drugą, mogą zacząć wierzyć, że świat chce ich dopaść.

Ale wiele sytuacji wiąże się z różnym stopniem osobistej odpowiedzialności.

Weźmy na przykład utratę pracy. To prawda, że niektórzy ludzie tracą pracę bez uzasadnionej przyczyny. Często zdarza się również, że pewne podstawowe czynniki odgrywają pewną rolę.

Ktoś, kto nie weźmie pod uwagę tych powodów, może nie uczyć się lub nie rozwijać się na podstawie tych doświadczeń i może w końcu stanąć w obliczu tej samej sytuacji ponownie.

Pracownik z mentalnością ofiary nie szuka możliwych rozwiązań

Nie wszystkie negatywne sytuacje są całkowicie niekontrolowane, nawet jeśli na początku wydają się takie być. Często podejmowane są przynajmniej drobne działania, które mogą prowadzić do poprawy.

Ludzie, którzy pochodzą z miejsca wiktymizacji, mogą wykazywać niewielkie zainteresowanie próbami wprowadzania zmian. Mogą odrzucać oferty pomocy i może się wydawać, że są zainteresowani jedynie użalaniem się nad sobą.

Spędzenie trochę czasu na pogrążaniu się w negatywności niekoniecznie jest niezdrowe. Może to pomóc w uznaniu i przetworzeniu bolesnych emocji. Ale ten okres powinien mieć konkretny punkt końcowy. Po tym czasie bardziej pomocne jest rozpoczęcie pracy nad uzdrowieniem i zmianą.

Poczucie bezsilności

Wiele osób, które czują się poszkodowane, uważa, że brakuje im mocy, aby zmienić swoją sytuację. Nie lubią czuć się przygnębieni i chcieliby, aby wszystko poszło dobrze.

Ale życie nadal rzuca na nich sytuacje, które z ich perspektywy nie mogą nic zrobić, aby im się udało lub uciec. Niektórzy ludzie, którzy czują się jak ofiary, dokonują świadomego wyboru, aby przerzucić winę na innych i zdjąć z nich przestępstwo.


Skąd bierze się mentalość ofiary?

Bardzo niewielu - jeśli w ogóle - ludzi przyjmuje mentalność ofiary tylko dlatego, że mogą. Często jest ona zakorzeniona w kilku rzeczach.

Przeszłe urazy

Dla osoby z zewnątrz, ktoś o mentalności ofiary może wydawać się zbyt dramatyczny. Ale ten sposób myślenia często rozwija się w odpowiedzi na prawdziwą wiktymizację.

Może pojawić się jako metoda radzenia sobie z przemocą lub traumą. Stawianie czoła jednym negatywnym okolicznościom za drugim może zwiększyć prawdopodobieństwo takiego rezultatu.

Nie każdy, kto doświadcza traumatycznych sytuacji, rozwija mentalność ofiary, ale ludzie reagują na przeciwności losu na różne sposoby. Ból emocjonalny może zaburzyć poczucie kontroli nad osobą, przyczyniając się do poczucia bezradności, aż do momentu, gdy osoba ta poczuje się uwięziona i podda się.

Zdrada

Zdrada zaufania, zwłaszcza wielokrotne zdrady, może również sprawić, że ludzie poczują się jak ofiary i trudno im będzie zaufać komukolwiek.

Jeśli na przykład Twój główny opiekun, jako dziecko, rzadko postępuje zgodnie ze zobowiązaniami, któe z Tobą uzgodnił, może Ci być trudno zaufać innym.

Współzależność

Ten sposób myślenia może również rozwijać się wraz ze współzależnością. Osoba współzależna może poświęcić swoje cele, aby wspierać swojego partnera. W rezultacie może czuć się sfrustrowany i urażony, że nigdy nie dostanie tego, czego potrzebuje, bez uznania własnej roli w sytuacji.

Manipulacja

Niektórzy ludzie, którzy przyjmują na siebie rolę ofiary, mogą się cieszyć z obwiniania innych za problemy, które powodują, wymuszając i sprawiając, że inni czują się winni, lub manipulując innymi dla współczucia i uwagi.